Figurkowy Karnawał Blogowy – Odsłona 111 Numero Uno

Jak już odkopałem bloga i rozpaliłem w piecu, żeby znowu tu coś się działo i było przytulnie, to wskakuję od razu do mojego ulubionego cyklicznego wydarzenia – Figurkowego Karnawału Blogowego.

Potsiat z blogu Gangs of Mordheim zapodał temat Numero Uno. Coś pierwszego, może coś włoskiego, może coś związanego z jedynką? Dla mnie to dość proste! Wjeżdżam z tematem „mój pierwszy raz” aczkolwiek bez szczególnego wstydu czy zażenowania 😉

Mój pierwszy raz, numero uno SMOK w mojej kolekcji. Serio! Zbieram plastikowy crack od bardzo dawna i naprawdę nigdy wcześniej nie posiadałem modelu smoka! W WFB przestałem grać, zanim zebrałem punkty, które tych skrzydlatych jaszczurek by wymagały, jak grywałem w 40k to takich cudów tam nie było, a w Mordheim, czy obecnie Warheim – no gdzie pan ze smokiem mi tutaj wyskakujesz?!

No okazało się, że jednak w Warheim się przyda!
Na zakończenie drugiego sezonu naszej lokalnej kampanii Silesiaheim mieliśmy do rozegrania scenariusz, gdzie na środku stołu ląduje wielki, bardzo wkurzony przedstawiciel tego skrzydlatego gatunku i spuszcza nam srogi łomot.

Zakupiłem więc tego przyjemniaczka za bardzo przyjemną kwotę! Jest to plastikowy model do sklejania, polskiej firmy Archon Studio z serii Dungeons & Lasers. Pozwalam sobie na takie pełne zaadresowanie firmy, której jest to produkt, bo wykonany był znakomicie, sklejanie było dużą porcją frajdy a i malowanie wydaje mi się – wyszło nienajgorzej! Na stole prezentował się zacnie!

Czas na fotki!

Taka oto bestia dołączyła do kolekcji! Podstawka ma niby tylko średnicę 50mm ale to naprawdę ogromny kawał bydlaka, przynajmniej w stosunku do tego, co do tej pory gościło u mnie na stole!

Jeszcze raz dziękuję Potsiatowi za poprowadzenie 111 edycji FKB!

Elmin

5 myśli w temacie “Figurkowy Karnawał Blogowy – Odsłona 111 Numero Uno

Add yours

  1. Nie ma się czego wstydzić i czym się żenować 🙂 Ciekawy, dynamiczny model i brawurowe malowanie. Oczywistym punktem centralnym jest rozświetlony pysk, a cała reszta – również warsztatowo dobra – stanowi pasujące tło.

    Polubienie

    1. Wstyd i zażenowanie dotyczyło tylko licealnego pierwszego razu, z tego smoka jestem całkiem zadowolony, bo zrobiony był stosunkowo „na szybko” w dwa wieczory, ale jakoś tak to rozświetlenie pyska robi robotę!
      Dzięki za miłe słowa!

      Polubienie

  2. Nie widziałem na żywo, ale bardzo dobrze pasują kolory. Dwa wieczory powiadasz, szybko, ładnie i pewnie przyjemnie, czego tu chcieć więcej, bravo ty!

    Polubienie

  3. Bardzo mi się podoba zarówno sam model, jak i Twoje malowanie – ta czerń przełamana szarością i zestawiona z czerwienią – poezja!

    Polubienie

Dodaj komentarz

Stwórz darmową stronę albo bloga na WordPress.com.

Up ↑